Strony

Saturday, 12 March 2011

... zonk ...

Dziewczyny, kurcze no... Aznie wiem co napisac...
W skrocie: szlag trafil moj komputer. Wiem, ze brzydko to nazwalam, ale w glebi serca mam wiele gorszych wyrazow. Normalnie oszalec mozna. Wszystkie zdjecia, ukochane piosenki, ulubione stronki- tak na prawde olbrzymi kawal MNIE... gdzies zniknal. Wiem, wiem sa sposoby zeby tego uniknac. Aleja komputerowa NOGA o to nie zadbalam. To teraz mam. "Rozany Aniol" kiedys napisal: " W koncu jestes artystka, a to zoobowiazuje o mysleniu o niebieskich migdalach..." ( Rozany - buziaczki- kocham cie za to) wiec mam juz wytlumaczenie tez co do innych spraw, ktore mi sie przytrafiaja hahahaha.
Myslalam, ze wakacje w Polsce beda dla mnie problemem. To sie okazalo, ze nieeee... Bo cudownie mi sie tam pracowalo. A patrz przyjezdzam na swoje I ZONK. Czy jak to nazwac.
Najgorsze, ze nie wiem jak dlugo to potrwa... Widocznie wiekszy wirusniz sie spodziewalam...
Strasznie przepraszam wszystkich zamawiajcych I piszacych do mnie. Nie mam jak odpisywac, nie mam jak wysylac zdjatek, zero kontaktu. Prosze nie obrazajcie sie . Obiecuje,ze po wszystkim odpisze I wysle upominki w miare mozliwosci. Boze no, tak mi glupio...
Tymczasem coz pozostaje mi tylko moj plac zabaw - pracownia. I wiosenne spacery po lesie. Taka spragniona wiosny jetem, ze chyba juz pol lasu do domu znioslam. Kwitnace galezie, zonkile, fiolki... Cudo... I ten nieziemski zapach.
P.S.
Trzymajcie kciuki za moj komputer, juz bym chciala do Was wrooooocic...

9 comments:

  1. Rozumiem Cię w 100% i serdecznie współczuję, że tak się porobiło :-(
    Liczę, że specjaliści szybko doprowadzą Twój komputer do stanu używalności!
    Powodzenia!

    ReplyDelete
  2. Oczywiście trzymam mocno kciuki za szybki "powrót do zdrowia" Twojego komputerka :)

    ReplyDelete
  3. No to trzyma, trzymam, szyć nie będę, ale kciuki będę trzymać :) Byle do wiosny !
    Pozdrawiam
    Mary

    ReplyDelete
  4. Powodzenia życzę,na pewno będzie ...

    ReplyDelete
  5. Kochana to wszystko właśnie dlatego, że jesteś Artystką i nie masz głowy do technicznych spraw.
    Musisz kogoś poprosić aby zajął się Twoim komputerem, najlepiej fachowca od tych spraw.
    Ja też nie mam głowy do tego ale mam osobistego informatyka w osobie mojego Syna, który dba aby jego Mamuśka mogła myśleć o niebieskich migdałach ;)Choć nie jest prawdziwą artystką ale ma za to duszę artystyczną ;)
    Trzymam kciuki aby wszystko się dobrze skończyło... Bużka!:)

    ReplyDelete
  6. doskonale znam ten problem, niedawno znajomy odzyskiwał moje dane z twardego dysku, bo robiąc wiosenne porządki wyrzuciłam z komputera co nie trzeba w wyniku czego padł martwy, co ja się napłakałam, zdjęcia z 10 lat, dakumenty, pisma, listy sentymentalne i wiele innych cudeniek. Ech trzymam kciuki żeby i tobie sie udało odzyskać swoje skarby, pozdrawiam

    ReplyDelete
  7. ach.... czyli że mnie jednak Anielska Kobieta nie olewa tylko nie pisze bo ma anielską awarię /a może diabelską?/:-)
    Trzymam kciuki za rychły powrót do nas. Już po urodzinach mego Ukochanego więc Anioł dla niego się trochę zdezaktualizował ale może next time. I tak czekam na info how much i czy z rowerem można zamówić...powodzenia :-)))

    ReplyDelete
  8. Aniołki są śliczne, mają to "coś"

    ReplyDelete