Dzisiaj tak troszke nietypowo, poniewaz mam kilka Aniolow w stylizacjach nieco na chlodniejsze dni...a za oknem upaly, wiec jak tylko patrze na te Laseczki od razu robi mi sie goraco. Poczekam z nimi jeszcze ;) zeby nie zapeszac pogody.
Nietypowo, bo chcialam sie w koncu pochwalic prezentem jaki otrzymalam juz jakis czas temu,ale ciagle nie moglam uchwycic fajnych ujec albo bylo za ciemno i tak to zeszlo, a chcialam pokazac tez wymiary dziela, dlatego pozwolilam sobie na siebie hahahahha obok Rudej ( dla porownania)
Jestem nia niezmiennie zachwycona od pierwszego wejrzenia. "Czysciutka" jasna akwarela, niesamowite kolory, zamyslona, piegowata, zielonooka Ruda. BOSKA!
"To jest wlasnie twarz moich Aniolow. " - pomyslam.
I jak tylko sie dowiedzialam, ze moge ja miec - oszalalam.
Dziekuje Ci, Marys z calego serca!
Zapytalam tylko czy moglabym miec print tej Rudej, a przyszedl do mnie pieknie zapakowany i oprawiony obraz....
Wooooooooooooooooooooooooow.....
Niesamowite uczucie otrzymywac taki prezent. Malo tego.
Marys dolaczyla ksiazeczke z bajkami dla dzieci - " Gwiazdy na dobranoc". W ogole kolejny super
trafiony prezent bo my duzo czytamy z Amelia na dobranoc wlasnie, ale w kolko to samo bo nie mamy dostepu do dobrych ksiazeczek po polsku.
(Gdyby mnie ktos obudzil z srodku nocy, pierwsze co bym powiedziala to chyba :
" W borze ciemnym i ponurym,
u podnoza wielkiej gory,
tam gdzie licho wiecznie psoci,
rosl niezwykly kwiat paproci...."
itd. itp. )
Wiec wieczorem tego dnia, podniecone nowym nabytkiem, zaczelysmy z Ami przegladac i
czytac nowa ksiazeczke
...i ...
w pewnym momencie zaniemowilam, odwracajac strone i widzac...
ilustracje.
Bo ja, kochana Marys, nie wiedzialam...... a to bylo takie piekne, odkryc Cie w ten sposob ♥
Wiem, ze chcesz odseparowac blog od pracy, ale nie moglam sie powstrzymac. Musialam o tym opowiedziec. Nie gniewaj sie!
A to specjalnie dla Ciebie - fanki warkoczy, moj "Warkocz" - tak! nosze bo ja rowniez widze w nich MAGIE!
Buziaczki ♥
piękny obraz i faktycznie jaki duży !
ReplyDeletepozdrawiam cieplutko :)
ania
Ale ze mnie szczesciara, ze mam ten obraz jejejejjejejejjeeeeee
DeleteDzieki! ;)
Rude Marys są zniewalające, pięknie Cię obdarowała bo to cudowna kobietka :)
ReplyDeleteZa to odkrycie Marys zupelnie niespodziewanie przegladajac ta ksiezeczke, to normlnie bym ja wycalowala..... Nie zapomne tego dluuuuuuuugo ♥
DeleteZniewalajace Rude - no dokladnie ♥
Super że pochwaliłas sie obrazem , bo jest urzekający , już ide patrzyć co tam na jeszcze znajde , a może coś dla siebie wynajdę ?
ReplyDeleteIdz! nie pozalujesz ;)
DeleteTak takie prezenty to rzeczywiście coś niesamowitego :) i od razu widać jak się czyta tą książkę, że te oczy to marysiowe, te rzęsy , te ilustracje że marysiowe.
ReplyDelete:)
Wspaniale miec wsrod Nas ta Nasza Kochana Marys! i jej marysiowe Rudziutkie....
DeleteTez masz ta ksiazke ;)..... Ja to ostatnio przestalam czytywac hahahahaha bo puszczam gotowca na plytce o.0
Agatko WOW - jakaś Maluteńka przy tym piegowatym rudzielcu! :))))
ReplyDeleteNo i za warkocz dziękuję - bo jest w nich magia, masz rację... Ale, że "ruda" ma twarz Twoich aniołów - to chyba dla mnie najmilszy komplement, bo sama wiesz jak mi z nimi po drodze ;)****
Bardzo się cieszę Twoją radością, a Moja/Twoja anielica obcuje z wielkim regałem książek ważnych i bajek dla dzieci - chyba je polubiła ze mną ♥♥♥
Boze, nawet nie wiesz jak ja bym chciala miec piegi tego Rudzielca ........
DeleteTo ja Ci nie powiedzialam korespondencyjnie, ze to twarz moich Aniolow o.0 W sumie to powinnam byla spytac czy tak moge powiedziec ... ale skoro uwazasz to za przemily komplement to ja Ci bardzo dziekuje !
Ciesze sie , ze i Ty masz u siebie Aniola ode mnie.... niech Wam sie zyje lepiej ♥
Muy bonito el cuadro y el cuento parece que tiene unas imajenes muy bonitas.Saludos desde mi tierra Cantabria -España
ReplyDeleteI ja sie w niej zakochalam :))
ReplyDeleteJa tez uwazam ze obraz piekny!!! A w warkoczach lubuje sie od dziecinstwa :D:D Marysiowe ilustracje są cudowne!
ReplyDeleteCUDO!!!
ReplyDeleteRuda jest przepiękna. A i Twój warkocz też jest niesamowity.
Pozdrawiam serdecznie.
A ja myślałam, że to Twój portret:) Tylko kolor włosów mi nie pasował, he he;)
ReplyDeleteRuda i blondynka bardzo sympatycznie wyglądają. Miło poznać. Serdecznie pozdrawiam. Jola
ReplyDeletePrzecudna akwarela, sama bym chętnie taką posiadła:) Dzięki Tobie Agato odkryłam kolejnego pięknego bloga! Autorce obrazu gratuluję i znikam do niej oglądać i chłonąć więcej!!!
ReplyDeletePiękny obraz i modelka;-))) Serdecznie pozdrawiam Aneta
ReplyDeleteObraz cudny aż miło popatrzeć .Pozdrawiam
ReplyDeleteRuda jest śliczna!Pozdrawiam!
ReplyDeleteZazdroszczę, szczerze ale zdrowo, bo takie cudo sama chetnie bym przygarneła ot tak!!
ReplyDeletePozdrawiam:)
przepiekny obraz... jestem pod wrazeniem. wcale Ci sie nie dziwie,ze sie nim zachwycilas...
ReplyDeletePiękny obraz. To faktycznie twarz Twoich aniołów.
ReplyDeleteZapraszam do mnie po wyróżnienie.
Prawda, ze twarz pasuje do moich Lasek? ;)
DeleteDziekuje za wyroznienie.... hmmmmmmmm.... Ciagle sie zastanawiam czy chce pisac o sobie..... Ale to bardzo mile, ze Ty bys chciala sie o mnie wiecej dowiedziec wyrozniajac mnie ;)
taka Ruda, to... pełnia szczęścia :))
ReplyDeleteA ja tę "Rudą" Maryś poznaję za każdym razem na nowo i napatrzeć się nie mogę ... taka ona piękna w tym zamyśleniu ... NO REWELACYJNA JEST co tu kryć :)))
ReplyDeletePozdrawiam i gratuluję prezentu :)))
Pierwotnie obraz mial wisiec w pracowni, ale ze tam jeszcze wszystko niepoukladane i nieumeblowane, postanowilam powiesic go w salonie, ale w ciagu dnia nie mam czasu gapic sie w to cudo.... Dlatego ostatecznie zawisla z sypalni gdzie przed snem i po snie gapie sie dowoli w te piekne oczy ;)
DeletePozdrawiam Cie rowniez, Edith!
Bardzo mi się podoba:)
ReplyDeletePozdrawiam cieplutko
Przepiekny, magiczny obraz... i Ty też jesteś śliczna, (wybacz bezpośredniość) jak tak patrzę na to zdjęcie gdzie stoisz przy Rudej to wydaje mi się że macie coś wspólnego :) Nie wiem, może oczy, a może po prostu te delikatne rysy. Pozdrawiam, będę tutaj zaglądać.
ReplyDeleteDziekuje za przemile slowa...... Ja to moze nabieram uroku stojac wlasnie niedaleko Rudej, bo tak sama z siebie to nie wydaje sie sliczna hahahahaha ;) To prawda duzo magii jest w tym dziele, chociaz zdjecie nie odzwierciedla tego.
DeletePozdrawiam Cie serdecznie i zapraszam czesciej ♥
Jejku, wszystko magiczne, i obraz i książka z ilustracjami i wszystkie Twoje anioły:)
ReplyDeletepięknie!!! i prezenty i warkocz i ilustracje!
ReplyDeleteAhh...ta Maryś - CUDOWNA OSÓBKA :) Niezwykle uzdolniona i ma takie dobre serduszko... Przepiękna Rudowłosa, a ta książeczka i te ilustracje są po prostu super! Też tego o Maryś nie wiedziałam ;) Pozdrawiam serdecznie!
ReplyDeleteAha jeszcze jedno :) Bardzo Ci do twarzy w tym warkoczu *♥*
ReplyDelete