Kartka na 40. rocznicę ślubu
-
Z okazji wyjątkowej 40. rocznicy ślubu przygotowałam elegancką i subtelną
kartkę w pudełku. Kartka w formacie DL. Do jej stworzenia wykorzystałam
zestaw ...
1 week ago
no teraz na pewno przyniesie szczęście:D
ReplyDeleteJa też się przyłączam, piękny, pozdrawiam :)
ReplyDeleteŚliczny, na pewno przyniesie szczęście! :-)
ReplyDeleteAle czy w ogole widac, ze ma on brzusio....?
ReplyDeleteBrzusio ma piękne:) z takim stróżem na pewno wszystko będzie dobrze:)
ReplyDeleteale piękny:) ja od razu zauważyłam, że jest w ciąży:))) i ma nosek:) super
ReplyDeleteWidac widac:) Jak tylko przeczytalam tytul posta przyszlo mi na mysl-ale przeciez wszystkie Twoje Anioly sa takie specjalne! Wierze,ze taki prezent od serca szczescie przyniesie. Dolaczam sie do trzymania kciukow,tym bardziej,ze sama oczekuje szczescia i bywaja dni,ze o to szczescie drze bo nie zawsze wszystko sie pomyslnie uklada...
ReplyDeleteOd razu widać, jakie szczęście ma przynieść :) Jest piękny i oby pomógł jak najszybciej!
ReplyDeleterewelacyjny :) a brzuszek widać i to dobrze
ReplyDeleteCudo .....;)
ReplyDeleteWidać śliczny brzuszek :) Taki specjalny anioł na pewno przyniesie upragnione maleństwo :)
ReplyDeletePrzepiękny :) kciuki zaciśnięte :D
ReplyDeleteNa pewno przyniesie szczęście. A ja choć nie znam Ewelinki to ściskam kciuki z całych sił. Powodzenia!
ReplyDeleteo matuchno, ale cudo :)
ReplyDeletebajeczny aniołek :)!!!
cieplutko pozdrawiam !
Rewelacja! I w dodatku z brzuszkiem! Na pewno przyniesie szczęście :) Pozdrawiam Ewelinkę serdecznie :))
ReplyDeletePoryczę się zaraz. Ze wzruszenia.
ReplyDeleteno oczywiscie ze widac brzuszek!! od razu wiadomo o co chodzi! Trzymam kciuki zeby przyniosl szczescie! I tez sie wzruszylam o.O
ReplyDeletejestes niesamowita :))
będzie szczęście na pewno :*
ReplyDeleteAnioł jest super ! Ja nie wiem jak to jest, że nie które nawet w ciąży są takie zgrabne ;)
ReplyDeleteJestem zachwycona i trzymam kciuki za to szczęście :)
Pozdrawiam
Mary
Sama bym takiego chciała!!! Na szczęście...:)
ReplyDeleteChyba zamówię sobie u Mikołaja taką anielicę, która pomoże mi w przenieść się wreszcie w stan błogosławiony.. Bo do tej pory jak szczęścia nie było tak nie ma :(
DeleteCudny i jestem przekonana, że będzie szczęśliwym Stróżem :)
ReplyDeleteps. Kiedy uczyłam się robić aniołki z masy solnej, jeden zrobiłam z brzuszkiem właśnie. Niby robiłam go ot tak, ale w końcu został ze mną. A rok później szczęście zagościło w moim brzuszku (mimo wszelkich przeciwności losu). Także brzuszkowe Aniołki dają radę ;)