♥ with angels life's better ♥

ANIOLY, DEKORACJE WNETRZ, DODATKI, OZDOBY, TKANINY, REKODZIELO,, PIEKNE PRZEDMIOTY ANGELS, HANDMADE HOME DECORATION, INTERIOR DECORATION,ACCESSORIES, ORNAMENTS, FABRICS, PAINTING

Sunday 16 June 2013

Balladyna ;)



  Jejas, jak sobie pomysle jak dawno mnie tu nie bylo to .... az sie wierzyc nie chce.
 Duzo tego sie nazbieralo, bo oprocz szycia byly tez inne fantastyczne wydarzenia.
 Ale zanim to wszystko.....
 Musze w koncu pokazac moja fantastyczna nagrode.
 Jest nareszcie ze mna... 
tak bardzo nie moglam sie jej doczekac...
 No, ale musialam po nia pojechac do Polski ;)


Moja Kochana Balladynka ♥ 
Jeszcze raz bardzo dziekuje Luczniku za to wyroznienie !  
 

 No i chcialam tez pokazac moja starenka Alfe, na ktorej szylam do tej pory.
 To od niej wszystko sie zaczelo. Kupilam ja za £17 na targu staroci.
 To na niej szylam przez ostatnie 3 lata....
 Ciezko ustawic jakikolwiek inny szew oprocz stebnowkowego, 
kiedy chce szyc "w tyl" lamie igly , 
ma tylko jedna szpulke bebenkowa, ktora nawija sie do polowy,
 trzy razy zmienialam jej silniczek ( wszystkie sie spalily o.0 )
pedalko sie zacina,
placze nitki i czesto sie blokuje bo jakas wlezie zawsze w bebenek, 
 musze miec w szufladzie tez caly zapas paskow klinowych, 
bo urywaja sie w najmniej spodziewanych momentach....
Ale jesli ktos zapyta czy ma jakies wady, oczywiscie odpowiem, ze zadnych.
To sa jej uroki, cena warta poswiecenia za jej szlachetne szycie. 
Jest piekna, w kolorze Aqua, z czarno-zlotymi dodatkami,
niczym dama, ale tez toporna i ciezka, 
co jest ogromna zaleta, bo kiedy spuszczam stopke na material i wbijam igle, 
to az sie chce..... szyje ciezko, ale tak wlasnie "porzadnie".
No, kto nie szyje nie zrozumie tego uczucia ;)

Nowa Balladyna uszylam dopiero dwa aniolki,
 powoli idzie mi przestawienie sie z wymagajacej maszyny na taka wygodna z bajerami,
 milionem sciegow i stopek....
(z instrukcja obslugi, ze sciegami owerlokowymi, z cofaniem, automatycznym zakanczaniem szwu, mozliwoscia pikowania, haftowania, przyszywania guzikow, automatycznym nawlekaniem igly ;0, regulacja predkosci szycia o.0, trzema zapasowymi szpulkami - 
no dla mnie to po prostu luksus sam w sobie ;))
 Jestem podekscytowana na sama mysl tego "luksusowego" szycia.
AHHHHH!


19 comments:

  1. Piękna Balladyna. Ja też mam maszynę starowinkę bez wad :) Powoli zaczynam myśleć o takiej "z bajerami", ale muszę dojrzeć do decyzji zakupu :)

    ReplyDelete
    Replies
    1. Szczerze mowiac, gdybym nie wygrala Balladyny tez nie zmienialabym Alfy na lepszy model.... Chociaz pojawiala sie taka mysl wczesniej, nie ukrywam..... Zawsze kiedy przychodza rachunki za prad ;) zastanawiam sie, czy lepszy model bylby bardziej ekonomiczny o.0.

      Delete
  2. Super, zasłużyłaś na to! :) Pozdrawiam :)

    ReplyDelete
    Replies
    1. Wciaz jeszcze rumienie sie przy takich slowach..... Dziekuje ♥

      Delete
  3. Acabo d descubrir tu blog y me encanta!! Haces unas cosas precisas!!

    ReplyDelete
  4. Jak patrzę na ALFĘ - to mam łezkę w oku, bo przypomina mi tułe na której uczyłam się kiedys "przeszywać"
    Ale Balladyna niech Ci mknie, niech szaleje, jak ja z radości, że ją MASZ ♥

    ReplyDelete
    Replies
    1. Marys ♥ Kochana...
      Ja tez szylam wczesniej na roznych maszynach, ale ta Alfe pokochalam miloscia szczera i prawdziwa, jest taka moja i tylko moja. Nawet wtedy kiedy robila mi problemy to nie krzyczalam na nia tylko prosilam zeby juz przestala sie wyglupiac...
      Niestety cala frustracje wyladowywalam na moich domownikach, oj co oni ze mna przeszli... ze mna i z Alfa ;) Kocham ich za to, ze tak dzielnie to znosili ♥

      Delete
  5. strsznie sie ciesze, ze dolozylam swoj glos do Twojej maszyny ;D

    ReplyDelete
    Replies
    1. Dziekuje bardzo za kazdy oddany glos.
      *♥*

      Delete
  6. Gratuluje ! Stawrowinka ale jak szyje pieknie !gdyby nie to ze moja sie rozkraczyla to bym jej nie zmienila ! Po'zdrawiam !

    ReplyDelete
    Replies
    1. Ojej, moja rozkraczala sie naprawde czesto.... Ale bylam taka zdeterminowana, ze sama w niej sciubalam i wyszukiwalam problemu. Nawet w silniczkach grzebalam i naprawialam o.0 nie wiem jakim cudem mi sie to udawalo. Kiedys nawet caly ten mechanizm bebenkowy rozkrecilam na czesci i skrecilam od nowa. Jakos tak intuicyjnie.
      No i szyje, wciaz szyje ta moja Starowinka Kochana, napewno jej nie schowam w ciemny kat niech sobie stoi na honorowym miejscu.

      Delete
  7. Gratuluję nagrody - zresztą w pełni zasłużonej!!! Już widzę te wszystkie cudeńka, które na niej uszyjesz :D
    Pozdrawiam cieplutko!!!

    ReplyDelete
  8. Gratuluję wygranej:)
    Zapraszam do odwiedzenia mojego bloga:
    www.kasiulkowetwory.blogspot.com

    ReplyDelete
  9. Gratulacje!!! Wspaniała nagroda ;D

    ReplyDelete