Wybaczcie ,ze dzis tak troszke milczaco bedzie. Jakos nie mam weny do pisania. W kazdym razie Nowy Rok w mojej pracowni rozpoczety, ze hoho. Wiec bedzie dzis duzo zdjec. Takie moje "sobie lekkie szycie" dla przyjemnosci... nic konkretnego. Gwiazdka w tym roku przyniosla mi nowy aparat foto wiec wiadomo jejejeje...., a komputer zapchany zdjeciami.
troszke powtarzam sie we wzorach, ale coz zrobie, ze te wam sie podobaja - mi zreszta tez.
a w ogole zaczelam od poduszek na sofe....
p.s.
Nastepnym razem napisze co w sprawie nowego candy i o moich planach.
Dziekuje za swiateczne zyczenia, a te udaly sie przecudnie.
I "my shop" jest znow otwarty ( bo pare osob pytalo) choc troszke zmieniony.